Jeżeli ktoś jest fanem chlebka bananowego, to z pewnością pokocha także te muffiny. Nad naturą tych wyjątkowych babeczek nie muszę się chyba rozpisywać - są pyszne, szybkie, w sam raz na kilka gryzów. Te powstały z myślą o imprezie sylwestrowej, ale że Sylwester już dawno za nami, to muffinki też już poszły w niepamięć. Pomysł zaczerpnięty od Dorotus.
Składniki:
100 ml oleju
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
150 g cukru pudru
3 dojrzałe banany średniej wielkości
4 łyżki kwaśnej śmietany
1 łyżeczka sody
2 jajka
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
300 g mąki
50 g białej czekolady
Banany rozgniatamy widelcem na miazgę, dodajemy olej, cukier, wanilię i mieszamy. Do masy wlewamy śmietanę i jajka i ponownie mieszamy. Dodajemy sodę, proszek i mąkę i łączymy z pozostałymi składnikami. Na końcu dodajemy posiekaną białą czekoladę. Formę do muffinek wypełniamy masą do 3/4 wysokości wgłębień. Muffiny możemy z wierzchu ozdobić np. płatkami czekoladowymi. Pieczemy ok. 20 minut w temperaturze 180 st. C. Smacznego!
Koszt ok. 10 zł
Wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wszelkie wypieki z bananami, muffinki też są pysznościowe :)
OdpowiedzUsuńzwykle banany łączę z ciemną, ciekawe.
OdpowiedzUsuń