Poddając się wszechobecnie panującemu trendowi skusiłam się na ugotowanie czegoś z dyni. Była to moja pierwsza przygoda z tym warzywem. Podeszłam więc do dyni z lekką nieśmiałością i przygotowałam coś prostego - krem. Powiem Wam, że to może być początek całkiem ognistego romansu ;) Krem wyszedł świetny, na początku słodkawy, potem rozwija się w ostrzejszą i rozgrzewającą zupę. Polecam podawać z grzankami i prażonymi pestkami słonecznika lub ... dyni :)
Składniki:
1/2 dyni (u mnie. niecały kilogram miąższu)
2 ziemniaki
łyżka masła
łyżeczka curry
kosztka rosołowa/bulion
kopiasta łyżeczka startego imbiru
pestki słonecznika
sól
pieprz
Dynię i ziemniaki obieramy, kroimy w grubszą kostkę, podsmażamy na maśle ok 5-8 minut (do lekkiego zrumienienia). Dodajemy curry i mieszamy smażąc jeszcze 5 minut. Przekładamy warzywa do garnka, zalewamy 1litrem wody zmieszanym z kostką rosołową (ewentualnie bulionem warzywnym). Gotujemy do miękkości warzyw. Doprawiamy solą, pieprzem i imbirem. Gotujemy jeszcze kilka minut, a następnie miksujemy na gładka masę.
Koszt ok. 5 zł
Nawet nie wiesz,jak ją lubię.
OdpowiedzUsuńTylko kostkę zastąpiłabym domowym wywarem.
Grzanki i ziarna ładnie zupę upiększają.
Pysznego dnia!
Amber wiem, ze domowy wywar byłby o wiele lepszy, jednak nie miałam czasu go ugotować. Z bulionem zupa też była pyszna :)
OdpowiedzUsuńz dyni można zrobić mnóstwo pysznych rzeczy, nie tylko zupę-krem, choć to już klasyk :) Ja najbardziej lubię krem dyniowy z serem pleśniowym
OdpowiedzUsuń