Tym ciastem poczęstowała mnie koleżanka z pracy i ...wpadłam :) Cytrynowa pianka na kruchym spodzie, oprószona cukrem to coś, czemu nie można się oprzeć. Kwadraciki piekłam już kilkanaście razy, są idealne do popołudniowej kawy. Przepis zaczerpnięty od Dorotus klik z drobnymi modyfikacjami.
Składniki na spód:
225 g mąki
225 g masła w temperaturze pokojowej
65 g cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (lub 1 łyżeczka cukru wanilinowego)
Składniki na piankę:
6 średnich jajek
300 g cukru
60 g mąki
3 średnie cytryny
Wycisnąć sok z 3 cytryn, następnie zetrzeć z nich skórkę. Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywno. Pod koniec ubijania dodawać partiami cukier, a następnie żółtka. Wmieszać mąkę, skórkę cytrynową, a na końcu sok z cytryny.
Krem wyłożyć na podpieczone ciasto. Od tego czasu piec kolejne 30 minut w temperaturze 160ºC.Jeszcze ciepłe ciasto oprószyć cukrem pudrem. Smacznego!
Uwaga: pianka lubi się kleić do noża podczas krojenia. Nie przejmujcie się tym, i tak jest pyszne :)
Koszt ok. 11 zł
Tak to prosto napisałaś i"wydaje" mi się, że podołam ;)a dodatkowo pysznie brzmi.
OdpowiedzUsuńdzięki:)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńdzisiaj bedzie na deser ciekawe jak wyjdzie ;-)
OdpowiedzUsuńtylko jeszcze trzeba cos na obiad wymyslic ^^
karola
hej:) zrobiłam to ciasto, ale coś nie wyszło:( pierwszy etap, czyli samo ciasto było ok - rumiane po podpieczeniu. Potem zrobiłam piankę, wylałam na ciasto, wstawiłam do piekarnika i po pół godzinie wyjęłam. Odkroiłam kawałek i było jakby surowe, wsadziłam znowu do piekarnika - po kolejnej pół godzinie to samo, po następnej - dalej to samo:( myślałam, że to szybkie i łatwe ciasto a piekłam je 2 godziny i dalej coś jest z nim nie tak..
OdpowiedzUsuńa może ja je sobie poprostu źle wyobraziłam? bo myślałam, że to będzie lekka pianka na kruchym spodzie.. a wyszło wilgotne niewiadomoco;)