Danie to przyrządziłam jakiś czas temu na romantyczną kolację dla mojego Mięsożercy i jak na Mięsożercę przystało był zachwycony solidną porcją wołowiny. W nowych przepisach będę się starała podawać ceny, niestety tę potrawę robiłam jakiś czas temu i nie posiadam już paragonu ;) Smacznego!
Składniki:
2 kawałki polędwicy wołowej, pieczeni wołowej lub rostbefu
100 ml śmietany kremówki
150 g gorgonzoli
1/2 opakowania gnocchi
sól zmiękczająca mięso
świeżo mielony pieprz
rucola i parmezan do przybrania
Wołowinę solimy, pieprzymy i odstawiamy na ok. 30 minut. Następnie pieczemy na grillu (u mnie grill elektryczny).
Śmietanę wlewamy do rondelka, dodajemy pokruszoną gorgonzolę, wszystko podgrzewamy na wolnym ogniu mieszając aż co całkowitego połączenia składników.
Gnocchi gotujemy wg przepisu na opakowaniu (u mnie gnocchi pomidorowe dla lepszego efektu wizualnego). Na talerz wylewamy trochę sosu, układamy na nim mięso i kluseczki. Ja przystroiłam je rukolą i płatkami parmezanu.
Carmi świetny blog i świetne pomysły:)
OdpowiedzUsuńMogłabyś dodawać zdjęcia i opisy krok po kroku? Niektórzy/re ;) to totalne beztalencia w tej materii:)
Będę zaglądać:)
oliwko jak dojdę do wprawy to postaram się zrobić jakiegoś stepa :)
OdpowiedzUsuńWczoraj miało u nas premierę Twoje danie:) Mąż zachwycony:)jak na Prawdziwego Mięsożercę przystało:)
OdpowiedzUsuńOliwka
Bardzo się cieszę, że smakowało :)
OdpowiedzUsuń